Pojechaliśmy do Mateczki, żeby ładnie zaśpiewać, żeby się pokłonić i z całego serca podziękować. Tak Folkowianie – uczestnicy zespołu integracyjno – folklorystycznego, działającego w Środowiskowych Domach Samopomocy w Pszczynie i Grzawie, przygotowywali się do występu w Piekarskiej Bazylice.
21 stycznia 2018 roku, wyruszyliśmy w podróż do Piekar Śląskich. Zopaski i koszule wyprasowane i poskładane w bagażniku, a śpiewniki w dłoniach, bo każdy, jeszcze na szybko powtarzał teksty pastorałek. Jechaliśmy w wielką niewiadomą. Wiedzieliśmy, że mamy pokolędować przez około 40 minut. Ale przed kim, jak to będzie wyglądać, tego nie byliśmy pewni. Dojechaliśmy. Ksiądz Tomasz Nowak przywitał nas z otwartymi ramionami: „tu się przebierzcie, ciepła herbatka, bo mróz daje się we znaki, przed 17:00 w zakrystii”.
17:00 – wychodzimy i jakby wszystko się zatrzymało – cisza, półmrok, chłód a jednocześnie gorące spojrzenie bijące z ikony Matki Bożej Piekarskiej. Niesamowita akustyka. Zaczęliśmy kolędować, najpierw nieśmiało, później coraz weselej i raźniej … bo dla Mateczki to tak od serca.
Matko Piekarska, przyjechaliśmy jako kolędnicy, dla Ciebie, dla Twojego Syna, by mu zaśpiewać, by Go ucieszyć. Później przeszliśmy do żywej stajenki na polu, tam wszyscy razem zaśpiewaliśmy kilka znanych kolęd. Nawet osioł ze stajenki z nami ryczał, a owieczki i kozły obserwowały, co to się dzieje.
Wielki dzień za nami – dobry czas. Dziękujemy za wszelką przychylność w tej naszej zimowej pielgrzymce do Matki Bożej Piekarskiej.
W imieniu zespołu Folkowianie
Bernadeta Jonkisz