29 kwiecień 2010 roku. Godzina 17:30. Kulisy Pszczyńskiego Centrum Kultury. Pracownicy Ośrodka Matka Boża Różańcowa z Pszczyny i Woli o krok przed występem. Zestresowani ale i szczęśliwi. A razem z nimi zaprzyjaźnieni muzycy, patrzą na to swoiste przedstawienie nerwów i pewnie się zastanawiają, co z tego wyniknie. Najpierw stres, że widownia pusta, później nerwy, że pełna sala a tu 18:00 zaczynamy. Wychodzimy, kłaniamy się brawa na odwagę. Pierwsze dźwięki i lecimy z Kometą. Po pierwszej piosence stres jakby zmalał. Rozpoczynamy spacer pomiędzy muzyką Jaromira Nohavicy, a naszym Ośrodkiem. Spacer muzyczny, pomiędzy zespołami Pawła Kukli a naszym Ośrodkowym, wzbogaconym przez Tomka Marca grającego na skrzypcach.
Spacer pomiędzy aranżacjami muzycznymi Pawła Kukli, a Szymona Szczepańczyka. Przybliżaliśmy zebranej publiczności nasz Ośrodek poprzez pokaz slajdów wraz z narracją w rytm muzyki Jaromira Nohavicy. Zaśpiewaliśmy 18 jego piosenek. W naszym repertuarze znalazły się m.in. Gwiazda, Pijcie wodę, Niczym Jeleń, Dzięcioł, Jaskółko leć, Sarajewo, Przyjaciel. Czy spacer się udał? Nie wiemy. Wiemy na pewno, że koncert ten był swoistym darem od pracowników Ośrodka, dla podopiecznych, ich rodziców i rodzin. Był opowieścią o tym specyficznym miejscu skierowaną do naszych bliskich, którzy niejednokrotnie nie wyobrażają sobie jak wygląda ośrodkowa codzienność. A nade wszystko, chcieliśmy dotrzeć do tych osób, które o Ośrodku nigdy przedtem nie słyszały, którym osoby niepełnosprawne są całkowicie obce. Stąd przygotowaliśmy pokaz slajdów, który ubogacił nasze spacerowanie. Był również kiermasz rzeczy przygotowanych w ramach terapii w naszym Ośrodku. Niejednokrotnie są one odzwierciedleniem naszych podopiecznych, ale również dowodem na to, jak bardzo wiele potrafią. Koncert za nami tak szybko przeminął a tyle przygotowań, tyle ćwiczeń. Stąd po cichu i nieśmiało rodzi się myśl o powtórzeniu tego wydarzenia. Koncert, który dziś z uśmiechem na twarzy i z radością w sercu wspominamy, nigdy nie przybrałby takiej formy, gdyby nie osoby z zewnątrz, które bezinteresownie wspomogły naszą inicjatywę. Dziękujemy: Pawłowi Kukli wraz z zespołem w składzie: Arek Pieronek gitara basowa, Kajtek Adamczyk perkusja, Mateusz Witoszek gitara;Tomkowi Marcowi skrzypkowi; Marianowi Drzyzdze ; kamerzyście; Panu Michałowi Czernkowi Dyrektorowi Pszczyńskiego Centrum Kultury za wszelką przychylność; Pracownikom Pszczyńskiego Centrum Kultury zaangażowanym w nasz koncert z Darkiem Pecyną na czele.
W imieniu OMBR Bernadeta Jonkisz
Nie mogę powstrzymać się w tym miejscu od komentarza ze swojej strony jako dyrektora placówki. Dla mnie sam pomysł Pracowników o takim koncercie był zaskoczeniem. Inicjatywa była całkowicie oddolna, nie narzucona jakimś moim poleceniem , czy nawet pomysłem. Po pewnych uzgodnieniach i omówieniach kwestii organizacyjnych nie pozostało mi nic innego jak tylko zgodzić się na to przedsięwzięcie. Pracownicy rozpoczęli próby ponad miesiąc przed samym koncertem. Wstydzili się chyba śpiewania na próbach przy mojej obecności, kiedy próbowałem podsłuchać jak sobie radzą. Nie chcąc się narzucać postanowiłem poczekać na wykonanie utworów na samym koncercie. Według mnie wypadło bardzo dobrze i cieszyłbym się, gdyby tą inicjatywę można było powtórzyć. Ze swojej strony pragnę podziękować Publiczności, która zaszczyciła nas swoją dość sporą obecnością. Dziękuję także Pracownikom Pszczyńskiego Centrum Kultury z Panem Dyrektorem na czele za wielką otwartość na współpracę z naszą placówką. Dziękuję również Muzykom, którzy uświetnili występ moich Pracowników. Na koniec składam serdeczne podziękowania Pracownikom Ośrodka Matka Boża Różańcowa: tym, którzy występowali na scenie, jak również tym, którzy przygotowali pokaz slajdów, kiermasz lub w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania tej inicjatywy. Wyrażam tutaj swoją wdzięczność także za codzienną pracę wszystkich zatrudnionych w Ośrodku Matka Boża Różańcowa.
Piotr Kowalski dyrektor Ośrodka Matka Boża Różańcowa w Pszczynie
Fotografie: Katarzyna Krawczyk
Terapeuci śpiewają Nohavice 2010 - filmy