To nie był zwykły koncert, to była raczej rozmowa – opowieść, o swoim życiu, o życiu wszystkich ludzi. Dotykaliśmy wspólnie codziennych problemów, przyjemności tych wielkich i tych najmniejszych radości.
Na to wspólne podróżowanie wybraliśmy się 21 marca 2011 roku. My, czyli pracownicy i uczestnicy Ośrodka Matka Boża Różańcowa z Pszczyny i Woli. A naszymi przewodnikami byli: Dariusz „Grzywa” Wołosewicz – jest to założyciel, wokalista i gitarzysta słynnej szantowej grupy: „Strefa Mocnych Wiatrów”. Obok zasiadł urokliwy Pan z niesamowicie długą brodą – Tomasz Lenard. W świecie szantowym znany jako „Emeryt”. Najczęściej to On prowadzi najsłynniejsze koncerty, przeglądy czy festiwale muzyki szantowej. Przed sobą ustawił dwa konga, których brzmienie cudownie wypełniło grę gitary akustycznej
Prawie dwugodzinny koncert – rozmowa, wprowadziły nas w niesamowity klimat. Muzycy poprzez słowa i muzykę pokazali nam swoje życie. Ale była to rozmowa. Artyści pochylili się z wielkim zaciekawieniem nad nami. Słuchali naszych historii, naszych opowieści.
Każde spotkanie z muzyką na żywo wnosi wiele dobra. Uczy, pobudza i uspokaja jednocześnie. A gdy oprócz muzyki pojawia się dialog – to jest ten moment, kiedy zamazują się pewne różnice, kiedy podziwiamy siebie nawzajem, kiedy dziwimy się sobą. Kiedy po prostu się poznajemy.
Muzycy zwiedzili cały Ośrodek, z zaciekawieniem słuchali opowieści o naszej codziennej pracy. W każdej pracowni zatrzymywali się i oglądali prace uczestników, zdjęcia z codziennego życia, pytali o codzienność.
Dobre i wielkie było to spotkanie, myślę, że obie strony wyniosły z niego bardzo wiele i na bardzo długo, na wspomnienie tych chwil w sercu pojawi się uśmiech.
W imieniu OMBR
Bernadeta Jonkisz