Do odmawiania poszczególnych zdrowasiek, garnęli się niemalże wszyscy. Były również takie osoby, które bardzo nie wyraźnie mówią, ale chciały modlić się do mikrofonu na głos. Te zdrowaśki były najmocniejsze i najbliższe sercu. Wymruczane, z pomocą, ale jakże silne i jak ważne.
25 października 2013 roku uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej z Pszczyny, Środowiskowego Domu Samopomocy z Pszczyny i z Grzawy, zasiedli do wspólnego różańca świętego. W modlitwie wsparli nas goście z Domu Pomocy Społecznej w Pszczynie. Dziesiątki Różańca tworzyli członkowie poszczególnych placówek. W skupieniu pochyliliśmy się nad tajemnicami bolesnymi.
Nasz Różaniec był w nas, był żywy i miał niesamowitą moc – każdą modlitwę Zdrowaś Maryjo odmówił ktoś inny. Mikrofon wędrował, a skupienie wzrastało z każdą dziesiątka. Trudno w tak dużej grupie i nie w otoczeniu budynku kościoła wywołać nastrój modlitewny – nam się to udało.
Modliliśmy się za Ośrodek, za problemy, które są przed nami, za umiejętne ich rozwiązywanie. Prosiliśmy o siłę i wytrwałość w codzienności. Myślę, że każdy przyniósł z sobą również swoje osobiste intencje.
Wszystko to ubogaciliśmy śpiewaną modlitwą Ojcze nasz, oraz pieśniami do Matki Bożej Różańcowej. Przygotowaliśmy również krótkie rozważania dotyczące tajemnic bolesnych. Wszystko po to, aby być bliżej i rozumieć więcej.
Na zaproszeniach do wspólnej modlitwy umieściliśmy słowa siostry Łucji z Fatimy: ,,Różaniec jest najpotężniejszą bronią, jaką możemy się bronić na polu walki”. Każdy toczy jakąś walkę, choćby nawet z samym sobą, niech bronią w tych walkach nie będzie ostry język, milczenie, zaciśnięta pięść i złorzeczenie, ale Różaniec i modlitwa.
Bóg zapłać
W imieniu OMBR Bernadeta Jonkisz