„… bo w niebie z którego dotąd, nie wrócił nikt bo po co, wieczna sączy się struga przyjemnej wiary w cuda…”
Ten urywek piosenki zespołu Raz Dwa Trzy, został odśpiewany przez jednego z aktorów, a po jasełkach, zacytowany przez Starostę Pszczyńskiego, Pana Pawła Sadzę. Bo któż nie lubi wierzyć w cuda, a każde wystawienie jasełek w Ośrodku Matka Boża Różańcowa, każde przezwyciężenie swoich ograniczeń, wstydu, tremy– to mały cud.
10.01.2012 roku w Ośrodku miał miejsce taki mały cud. Nasi podopieczni wystawili jasełka, mimo drobnych pomyłek, odważyli się, by przed tak zacną widownią zagrać.
A swą obecnością zaszczycili nas: Ksiądz Zdzisław Tomziński – Dyrektor Archidiecezjalnego Domu Hospicyjnego im. Jana Pawła II w Katowicach, Pan Paweł Sadza – Starosta Pszczyński, Pan Dariusz Skrobol – Burmistrz Pszczyny, Pani Joanna Czakańska - Kierownik PCPR w Pszczynie oraz Pani Katarzyna Liszka (PCPR), Pani Sonia Marekwia – Dyrektor OPS w Pszczynie, Pan Jacek Drzyzga – Prezes Banku Spółdzielczego w Pszczynie i Pan Roman Chrószcz – Wiceprezes Banku Spółdzielczego w Pszczynie, Pani Renata Dyrda – Dyrektor I L.O. im B. Chrobrego w Pszczynie, Pan Andrzej Kegel – Dyrektor Zakładu Poprawczego wraz z delegacją wychowawców i wychowanków, Pani Krystyna Fuławka – Przewodnicząca Zarządu Koła PSOUU w Pszczynie, Pani Barbara Gierusz – Wicedyrektor Dziennego Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczego w Pszczynie wraz z delegacją wychowawców i podopiecznych, Pani Bogusława Bularz – Kierownik Świetlicy Terapeutyczne wraz z delegacją wychowawców i podopiecznych, Pan Mirosław Polok – Dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Wiśle Wielkiej wraz z delegacją uczniów i nauczycieli, Pan Władysław Chrobok – Dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Starej Wsi oraz Pani Beata Jurczyga – Wicedyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Starej Wsi wraz z delegacją uczniów i nauczycieli, a także Pan Damian Cieszewski - Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Pszczynie również z delegacją uczniów i nauczycieli.
Widownia wypełniona. Dyrektor Ośrodka – Piotr Kowalski – zapowiedział nasz występ i zaczęliśmy, krok po kroku, najlepiej jak się da. Nie ma lepszej widowni, niż ta, która żywo reaguje na to, co dzieje się na scenie. I myśmy taką widownią byli zaszczyceni – był śmiech, oklaski, ale milczenie, gdy działo się coś niepokojącego. A potem brawa i podziękowanie. Któż nie lubi ich słuchać. Zostaliśmy obdarowani słodkościami i przystąpiliśmy do słodkiej integracji.
„… bo w niebie z którego dotąd, nie wrócił nikt bo po co, wieczna sączy się struga przyjemnej wiary w cuda…”
Za to niebo, za ten cud – dziękujemy.
W imieniu OMBR
Bernadeta Jonkisz