„Słuchajcie, Jezus umarł za nas, za nasze grzechy, za nasze winy. Za moje: ”…nie chce mi się, za twoje kłamstwa.” Usiądźmy, zamknijmy oczy, otwórzmy serca i idźmy z Jezusem Drogą Krzyżową, w spiekocie, w nieprzyjaznym tłumie. Poczujmy jak był poniewierany, wyśmiewany, bity, jak umarł za mnie, za ciebie, za nas.”
Tymi słowami w Wielką Środę rozpoczęliśmy w Ośrodku CARITAS Matka Boża Różańcowa w Pszczynie, Drogę Krzyżową, przepełnioną rozważaniami, pasyjnym śpiewem, przemyśleniami.
Nasza sala, przepełniona blaskiem świec, zapachem kadzidła i muzyką ściskającą serce, stała się świadkiem niesamowitego wydarzenia. Nagle wszystko ustało, inne rzeczy przestały być ważne. Rozmowy umilkły, radia wyłączone, nikt się nie śmieje, tylko łzy gdzieniegdzie płyną z oczu, tylko serce gdzieś szybciej bije. Godzinne rozważania przeniosły nas tam, gdzie Jezus cierpiał, tam gdzie umierał na krzyżu, tam gdzie za nas poświęcił swoje życie.
Myślę, że w każdym sercu, choć na chwilę, coś się zmieniło. Myślę, że każde serce niesamowicie się ubogaciło.
Rozważania tym piękniejsze, bo wzbogacone niesamowitymi obrazami 14 stacji Męki Pana Jezusa, autorstwa Bogdana, uczestnika Środowiskowego Domu Samopomocy w Pszczynie. Arcydzieła, które stały się udziałem naszej Drogi Krzyżowej, przybliżyły nam poszczególne bolesne wydarzenia. Proste i dosadne, smutne i tak prawdziwe, zdobiły miejsce naszej Drogi Krzyżowej i na pewno na stałe ozdobią ściany naszego Ośrodka.
Nasza Droga Krzyżowa, stała się dla nas początkiem rozważań na te Wielkie Dni, pomogła zrozumieć, przybliżyła i stała się cudownym wstępem do dalszych przeżyć.
Bernadeta Jonkisz