Były czarownice na miotle, renifery, welony ślubne, serca i wiele innych, nieraz nieodgadnionych rzeczy a wszystko z wosku lanego przez klucz, przy magicznej muzyce z przyciemnionymi światłami w naprawdę czarodziejskim nastroju. Były również ciasteczka z wróżbami w środku i różnego rodzaju losy, które budziły taką ciekawość, że Ośrodkowe wróżki nie nadążały z obsługą zainteresowanych.
A wszystko to na Zabawie Andrzejkowej w Ośrodku CARITAS Matka Boża Różańcowa w Pszczynie, gdzie 26 listopada, przy słodko zastawionym stole, szaleństwom nie było końca. Jak zawsze do tańca przygrywał nam Nasz ukochany Pan Stasiu, który tym razem pokazał, że nawet bez energii elektrycznej, potrafi zabawić publiczność. W muzykowaniu pomagał mu Łukasz podopieczny ŚDS Pszczyna, który objął, chyba już na stałe, rolę Ośrodkowego Didżeja.
Zabawa była tym bardziej udana, iż w andrzejkowych szaleństwach towarzyszyli nam nasi przyjaciele z Domu Pomocy Społecznej w Pszczynie, oraz z Świetlicy Terapeutycznej PSOUU z Pszczyny. Miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś przyjdzie nam się spotkać w takim gronie, przy takiej muzyce.
Bernadeta Jonkisz